Przelom.pl

Imprezy masowe bez browara

  • Data dodania artykułu: 02.06.2009, 13:55, wyświetleń: 3401

Miłośnicy plenerowych koncertów, dni miast, dni powiatów i wiejskich festynów, muszą się przyzwyczaić do świętowania na trzeźwo. 1 sierpnia wchodzi w życie nowa ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych. Wprowadza na nich całkowitą prohibicję.

Wśród nowych regulacji, pojawia się w ustawie zapis o całkowitym zakazie sprzedaży alkoholu  na takich imprezach. Dotyczy on również piwa, choć art. 8 w pierwotnej wersji sejmowej, dopuszczał handel i podawanie napojów zawierających poniżej 4,5 proc. alkoholu przez posiadaczy koncesji.

Na wniosek senatu sejm wycofał się z tej liberalnej propozycji, a prezydent już znowelizowaną ustawę z zakazem podpisał. W konsekwencji, po 1 sierpnia nikt już przysłowiowego browara na koncercie pod chmurką czy meczu nie kupi. Nie powinien go też ze sobą przynosić. Za wnoszenie własnych napojów wyskokowych na imprezę masową (wykroczenie), grozić ma kara ograniczenia wolności lub grzywna nie niższa niż 2000 zł!

Stoiska producentów piwa i ich kolorowe parasole były nieodłącznym elementem świątecznej scenografii Placu Tysiąclecia podczas Dni Chrzanowa, placu przy Ochronkowej  Trzebini, czy Placu Słonecznego w Libiążu podczas dni tych miast. Browary zaś bywały strategicznym sponsorem rekompensującym dużą cześć kosztów (sprzedaż bezpośrednia, umowy sponsorskie). 

Czy ktoś potrafi sobie wyobrazić DNI CHRZANOWA bez piwa? Tylko w tym roku na rynku oko miłośników złocistego trunku cieszyły aż trzy marki promowane przez ogródki.

Bywalców takich imprez, czeka więc poważny test. Zabawa na trzeźwo. Test czeka też organizatorów. Czy bez finansowego wsparcia producentów i sprzedawców piwa, w ogóle będą w stanie zapraszać gwiazdy do małych miasteczek? Trzeba też pamiętać, że świętowanie z puszką w dłoni, wciąż ma wielu entuzjastów. Wystarczy spojrzeć na wyniki "Przełomowej" sondy internetowej. 46 procent jej uczestników nie wyobraża sobie plenerowej zabawy bez "wspomagania". 

Eksperci Event-Factory przewidują, że całkowita prohibicja na imprezach masowych będzie jednak skutecznie omijana przez organizatorów, np. poprzez wydzielanie strefy imprezy masowej płotkami zaporowymi. W analizie prawnej nowych przepisów zauważyli też, że definicji imprez masowych nie podlegają od 1 sierpnia pikniki i imprezy firmowe. I tu otwiera się kolejna furtka. Ile ich jeszcze będzie? Także sejmowi przeciwnicy wprowadzania zapisów o zakazie sprzedaży piwa na imprezach masowych dowodzili, że w Europie Zachodniej można go pić nawet na stadionach. Czy piwosze stamtąd uszanują nasz zakaz podczas EURO 2012?

Ciekawostką lokalną jest, że bezalkoholowe będą tegoroczne czerwcowe Dni Trzebini. Ustawa zostanie tu zatem przetestowana zanim zacznie obowiązywać. Z naszj internetowej sondy wynika, że narzekających może być nawet ok. 50 procent. Ja im jakoś nie współczuję.

 

 

Komentarze:

raptor

Data dodania: 04.06.2009, 19:51

No tak, bo jak moze wspolczuc osoba nie palaca palacza tego ze papierosy kosztuja teraz po 8-9 zł i wiecej. Ona nie pali wiec na nia to nie wplywa. Pozatym kobiety z reguly pija mniej niz faceci, wiec mnie nie dziwi taka wypowiedz. A co do dni Trzebini to pewnie skonczy sie na tym ze bedzie plac zapelniony przez rodzicow z dziecmi, a dopiero tuz przed koncertem przyjde cala reszta juz "wstawiona".