Przelom.pl

Chrzanów - powróżyć?

  • Data dodania artykułu: 26.01.2015, 12:34, wyświetleń: 3502

Sto dni od wyborów jeszcze nie minęło, zatem na ocenę nowych władz grubo za wcześnie. Ale że gabinet burmistrza już uformowany, więc można trochę powróżyć.

Z racji zainteresowań pozazawodowych całej rządzącej w mieście trójcy burmistrzów, o rozwój turystyki i rekreacji w gminie Chrzanów martwić się nie trzeba. Morsowanie, bieganie, wycieczki, rajdy – na pewno będzie ich bez liku. Obie te sfery wpływu na dzieje i pomyślność mieszkańców nie mają, ale są coraz bardziej doceniane przez ludzi. Zatem bogata oferta imprez, nowe ścieżki rowerowe i piesze ucieszą mieszkańców, może tak samo jak nowa linia autobusowa na Śląsk. Jak sobie poradzi burmistrzowski tercet z upadłym sportem zawodowym i jego klubami, to się okaże.

Na większą przychylność magistratu powinny liczyć organizacje pozarządowe, seniorzy. Może na przykład na całkowite zwolnienie z opłat za zajmowane lokale, jak w sąsiednich gminach. Do tej pory taka abolicja była w Chrzanowie niemożliwa, a krytyka obciążania seniorów opłatami na łamach „Przełomu” skończyła się dla gazety w sądzie. Ale, że ust nam nie zamknięto, to wróżę, że burmistrz Niechwiej, który z Trzebini i gmin ościennych czerpie różne wzory, pójdzie społecznikom na rękę.

Może to też być lepszy czas dla podchrzanowskich sołectw. Marek Niechwiej trochę tam przed wyborami naobiecywał. Teraz sprytnie sięgnął po zbliżone do środowisk wiejskich kadry. Wiceburmistrz Bożena Jopek i nowo powołany doradca Roman Warchoł z PSL-u mają pomóc gminie przebić się w urzędzie marszałkowskim, gdzie PSL ma teraz sporo do powiedzenia. Rozwoju rolnictwa w Balinie czy Płazie nie wróżę, ale dotacji obszarowych dla rolników może być więcej.

Kadrowe ruchy burmistrza mogą uspokoić na chwilę, nastawionych z rezerwą do nowego kierownictwa gminy, radnych PO. PSL-owcy w urzędzie to filozoficznie uzasadnione zagranie Niechwieja. Czy przyda się Chrzanowowi? Karty nie mówią.

Wrażliwość nowych władz na sprawy społeczne, deklarowana w wyborach, zderzy się z bezdusznością możliwości prawnych i ekonomicznych. I taki przykład już mamy. Na szczęście wiceburmistrz Beacie Wątor ta sfera powinna być bliska, więc może choć o kilka spraw powalczy. Najtrudniejsza działka w gminie Chrzanów to sprawy gospodarcze. W tej dziedzinie w gabinecie Niechwieja nie ma fachowca. Deklaracja wiceburmistrz Bożeny Jopek, która, jako humanistka, podjęła się roli wymagającej znajomości wielu ścisłych dziedzin życia, jest odważna. Ale jak mawiają, gdzie diabeł nie może, tam... I to powiedzenie jest ponoć bliskie charakterowi pani wiceburmistrz.

Burmistrzowska trójka w Chrzanowie startuje obdarowana dużym kredytem zaufania wyborców oraz planem finansowym i inwestycyjnym na 2015 r. przygotowanym przez poprzedników. To komfortowa sytuacja. Absolutni nowicjusze w samorządzie mają więc czas na opanowanie nowych ról.

Chrzanów chciał zmian, to je ma. Na razie personalne. Jakościowe zaczniemy oceniać już wkrótce.

Komentarze: Brak komentarzy do tego artykułu.