9 MAJA odbędzie się V Chrzanowski Maraton Rowerowy.

Maraton odbędzie się na dotychczasowej trasie, tym razem w niedzielę - 9. maja 2010 roku.
Start Maratonu, jak zwykle o godz. 11,00 na terenie Ośrodka sportowo-rekreacyjnego w Chrzanowie - Kościelcu. Do wyboru trasa Mini - 40 km, lub Mega - 80 km.
Regulamin, mapka oraz formularz zgłoszeniowy pojawią się w ciągu kilku dni na stronie organizatora - Klubu Sportowego "Kościelec" Chrzanów:
www.bno-chrzanow.org.pl

Zapraszam serdecznie,

Jurek Kryjomski
(kierownik Maratonu)
tel. 609 305 152
e-mail: jurek.bno@interia.pl

Na stronie www.bno-chrzanow.org.pl w zakładce aktualności jest już Regulamin Maratonu oraz Formularz zgłoszeniowy. Mapka będzie też wkrótce, po pokonaniu pewnych problemów technicznych.

Zapraszam serdecznie do testowania trasy (taka sama, jak w zeszłym roku) i ... regularnego trenowania we współpracy z dwiema kółkami.
Czekam na zgłoszenia.

Pozdrawiam wszystkich aktywnych,

Jurek K.

V Chrzanowski Maraton Rowerowy już za miesiąc !!!

Trasa bardzo ciekawa i malownicza; interwałowa - kilka mocnych podjazdów i szybkich zjazdów; cała pętla ma długość 40 km; sporo jazdy terenowej.

Serdecznie zapraszam 9. maja do Kościelca!
Regulamin i formularz zgłoszeniowy na stronie Organizatora - http://www.bno-chrzanow.org.pl

Pozdrawiam wszystkich aktywnych,

Jurek K.

Już za dwa tygodnie rusza V Chrzanowski Maraton Rowerowy.
Kolorowe plakaty zapraszają wszystkich na tę ciekawą imprezę.
Organizatorzy, w ramach wpisowego zapewniają bufety i napoje na trasie oraz gorący posiłek po zawodach.
Najlepsi uczestnicy w każdej kategorii wiekowej zostaną nagrodzeni pucharami oraz nagrodami rzeczowymi.

Szczegółowe informacje o zawodach, a także formularz zgłoszeniowy na stronie http://www.bno-chrzanow.org.pl
Zgłosić się można również telefonicznie, dzwoniąc na numer 609 305 152

Serdecznie zapraszam,

Jurek K.

Już dzisiaj (2. maja) zaczynamy znakowanie trasy Maratonu.
Licząca 40 km długości trasa ma kilka niezłych podjazdów oraz stromych zjazdów. Widoki na trasie Maratonu też są zapierające dech w piersiach.
Nie zobaczymy i nie przeżyjemy tego, jeśli nie wystartujemy w tegorocznym V Chrzanowskim Maratonie Rowerowym.
Serdecznie zapraszam wszystkich miłośników dwóch kółek napędzanych siłą mięśni i woli ich właścicieli ...

Pozdrawiam serdecznie wszystkich aktywnych,

Jurek K.

Czy tym razem zamierza Pan posprzątac to Pana "znakowanie" po zakończeniu maratonu? Prosze o odpowieidz tak lub nie. Bo przez ostatnie dwa maratony strasznie zasyfił Pan te zapierające dech w piersiach widoki.

Przepraszam, że tak post pod postem, ale nie znalazłem edycji.

Tutaj coś na dowód prawdziwości moich słów, tutaj zdjęcia z ostatnich biegów na orientacje. Tylko parę, CAŁA trasa jest tak zasyfiona. Podobnie jak po każdym maratonie rowerowym. Przepraszam za jakość, zrobiłem je przy okazji komórką.

http://img16.imageshack.us/img16/4366/02052010.jpg
http://img707.imageshack.us/img707/2057 ... 10006h.jpg
http://img34.imageshack.us/img34/6653/02052010005.jpg
http://img293.imageshack.us/img293/9231/02052010004.jpg
http://img32.imageshack.us/img32/4010/02052010003.jpg
http://img222.imageshack.us/img222/1883/02052010002.jpg
http://img571.imageshack.us/img571/9836 ... 10001q.jpg

Panie Przemku,

Właśnie dzisiaj znakowałem część trasy Maratonu Rowerowego i usunąłem wszystkie pozostałości po ostatnim znakowaniu trasy. Chciałem zauważyć, że to nie żaden syf, tylko taśmy ostrzegawcze, które zostaną wykorzystane przy znakowaniu tegorocznej trasy. W ciągu tygodnia po Maratonie całe oznakowanie usuniemy.
Oznakowania po zawodach w biegu na orientację z 24. kwietnia (taśmy ostrzegawcze dla najmłodszej kategorii wiekowe) pozostały w lesie na dwa tygodnie, gdyż są wykorzystywane do treningów. Pierwszy z tych treningów był 28. kwietnia, a kolejny będzie 5. maja. Po tym treningu wszystkie oznakowania w lesie Źrebce znikną.
A tak przy okazji - nie drażnią Pana te wszystkie sterty śmieci, które od wielu miesięcy leżą w lasach wokół Chrzanowa, w tym także w Lesie Źrebce ...?
To dopiero jest syf! Fotek nie prześlę, ze względów estetycznych.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich aktywnych oraz miłośników lasu,

Jurek K.

No tak, po roku czasu. Oby tym razem zgodnie z obietnicą zostało to usunięte. Tak, w czasie zawodów to taśmy ostrzegawcze, po zawodach - syf.


Drażnią, a jakże, dlatego nie mam ochoty widzieć ich w większej ilości przy okazji zawodów sportowych, które w założeniu powinny promować te tereny.


W takim razie zwracam honor i trzymam za słowo

Ze względu na brak zgłoszeń na trasę Mega (80 km) i przewidywane duże zawilgocenie trasy, V Chrzanowski Maraton Rowerowy odbędzie się tylko na trasie Mini - jedna pętla długości 40 km. Zakończenie zawodów przewidziane jest około godziny 14-tej.

Prawie cała trasa Maratonu jest wyznakowana strzałkami, znakami informacyjnymi, ostrzegawczymi oraz poziomymi strzałkami na asfalcie. Biało-czerwone taśmy ostrzegawcze pojawią się na całej trasie w ostatniej chwili, tzn. w piątek i sobotę.
Zapraszam do przetestowania trasy przed Maratonem.
Niebezpieczne miejsca na trasie (np. betonowe słupy na zjeździe z Pogorzyc do Źrebiec, czy drzewa leżące w poprzek drogi) zostały oznakowane, a w ostatniej chwili zostaną również wytaśmowane.

Pozdrawiam wszystkich aktywnych i jeszcze raz zapraszam do udziału w Maratonie, czy też kibicowania na całej trasie imprezy.

Jurek K

Rozumiem, że to jest już 3. termin V Chrzanowskiego Maratonu? Czy są znowu przewidziane atrakcje takie jak ostatnio czyli niezabezpieczenie trasy, przerwanie maratonu przez Policję i brak zwrotu opłaty startowej?

Ma Pan uwagi do środowiska rowerowego Trzebini i Chrzanowa, że nie angażuje się w organizowanie imprez rowerowych w powiecie. A ja mam pytanie czy może lepiej nic nie robić, niż robić coś byle jak i tworzyć FATALNY wizerunek Chrzanowskiego Maratonu wśród rowerzystów z całej Polski? Może lepiej byłoby zmienić nazwę na "Maraton Jurka K."? W tamtym roku miałem 5 chętnych z Krakowa na udział w maratonie, dzisiaj już nikogo (nie będę wymieniał jakie epitety padają pod adresem maratonu i organizatorów).

Inna sprawa to koszty, opłata 75 zł w dniu startu to przesada! udział w Bikemaratonie kosztuje 70 zł (opłata w dniu startu) a organizacja jest nieporównalnie lepsza. Wpada Pan w błędne koło, ma Pan mało chętnych więc podnosi Pan opłaty, żeby się "koszty" zwróciły, a to powoduje, że chętnych jeszcze mniej. Opłata na tego typu maraton nie powinna przekraczać 35-40 zł. To że za taką kwotę nie da się zorganizować imprezy to też bzdura bo 1.) można zawsze dawać symboliczne nagrody (same puchary i medale) - nikt w maratonach nie startuje tylko i wyłącznie dla nagród; liczy się zabawa i trasa - a tej niczego nie brakuje; 2.) proszę zobaczyć jak organizowany jest darmowy Rekreacyjny Rajd w Trzebini

I podsumowując naprawdę doceniam to, że próbuje Pan coś robić, ale prawda jest taka, że przez ten maraton tylko zaszkodził Pan wizerunkowi Chrzanowa w rowerowej społeczności... Inna kwestia, że jak chce się żeby jakaś impreza stała się popularna to niestety na początku trzeba do niej dokładać znaczne kwoty (z własnych środków lub sponsorów). A kiedyś Maraton Chrzanowski, ze względu na naprawdę bardzo ciekawą trasę miał szanse stać się bardzo popularny....

Zapraszam Cię Marcinie do organizacji Maratonu Rowerowego.

Nie mam patentu na nieomylność. Wymyśliłem Chrzanowski Maraton z myślą o promocji rowerowych tras wokół Chrzanowa i organizuję go tak, jak potrafię. Nie ustrzegłem się do tej pory kilku błędów. Ubiegłoroczne perturbacje z Maratonem, aczkolwiek nie z naszej winy, kazały nam wyciągnąć kilka ważnych wniosków.

W tym roku trasa będzie zapewne bardzo dobrze oznakowana i zabezpieczona z wszelkimi wymogami, które regulują organizację tego typu imprez. Głosy krytyki zapewne w tym roku też będą: a to, że na trasie po zimie w kilku miejscach lezą jeszcze drzewa, a to, że w kilku miejscach jest i będzie bardzo ślisko, a to, że mało osób startuje, itd ...
Opłaty wpisowe zapewne nie zrównoważą nakładów na organizację tej imprezy. Maratony odbywające sie w ramach ogólnopolskich cykli zapewne mają niższe wpisowe, ale też dużych sponsorów. Dlatego też uczestniczy w nich duża rzesza miłośników ścigania się na dwóch kółkach. Póki co Chrzanowski Maraton jest imprezą lokalną i pewnie taką pozostanie. A może nie ...?

Zapraszam wszystkich aktywnych do sprawdzenia trasy Maratonu i do ... organizacji jeszcze lepszych imprez rowerowych,

Jurek K.

Ale Pan zwyczajnie okłamał ludzi! Po nieudanej pierwszej próbie z powodu złego zabezpieczenia trasy już na mecie powiedział Pan wszystkim, że kto chce dostaje zwrot połowy kosztów, a reszta zostaje automatycznie zapisana na drugi start. Co się później okazało? Drugi start też się nie odbył, a w międzyczasie zmienił Pan postanowienia i wg Pana aby odzyskać kasę każdy musiał się ponownie zapisać. Jak i wielu innych pieniądze straciłem, a przejechałem może 1/4 maratonu. To jest skandal i dlatego ja i paru moich znajomych już tam nie wystartuje. Nie mówiąc o innych rowerzystach z dalszych stron, którzy stracili kasę na start i dojazd.

Jak zwykle rzuca Pan słowa na wiatr. Gdy przychodzi co do czego i zgłaszają się ludzie chętni do pomocy przy organizacji, to oczywiście nie daje Pan sobie pomóc. Jest to temat wałkowany przez lata i nic się nie zmieni w tej materii. Chce Pan mieć wyłączność w byciu organizatorem i jest Pan święcie przekonany, że wie Pan jak wygląda i powinien wyglądać wzorcowy maraton rowerowy. Największą bzdurą jest odwołanie długiego dystansu z powodu warunków atmosferycznych i małej ilości chętnych. Nie uważam obecnego deszczu za "klęskę żywiołową", a tylko taka może być powodem odwołania maratonu. Łamie Pan swój własny regulamin, w którym jest wyraźnie napisane, że maraton odbędzie się bez względu na warunki atmosferyczne. Nie ma również żadnej wzmianki o minimalnej liczbie uczestników na długi dystans. Jest to Pański błąd i to Pan powinien za to odpowiadać, a nie karać rowerzystów zabraniając im startu na długim dystansie na 3 dni przed imprezą. Mam nadzieję, że będzie to ostatni! maraton i odpuści Pan jego organizację lub przekaże ją innym, kompetentnym osobom.

Z poważaniem,

Marcin Jabłoński

Maraton nie został odwołany, lecz tylko zrezygnowaliśmy z trasy Mega z powodu bardzo małej frekwencji na tej trasie oraz bardzo trudnych warunków na trasie. Regulamin Maratonu daje nam takie prawo.

Wszyscy, którzy zrezygnowali z udziału w powtórzonym Maratonie w październiku 2009 roku, i zgłosili to Organizatorowi na tydzień przed jego terminem, otrzymali zwrot połowy wpisowego. Tak obiecywałem i słowa dotrzymałem. Pozostali zawodnicy, którzy wystartowali w sierpniowym (przerwanym) Maratonie, a nie powiadomili o rezygnacji ze startu w październiku, mogą skorzystać ze zniżki 50% w tegorocznym Maratonie.

Nikt nie zmusza mnie do organizacji Maratonu. Nie organizuję go też dla siebie. Nikogo też nie zmuszam do startu w nim. Staram się zrobić to, czego się podjąłem, najlepiej jak potrafię.


Pozdrawiam wszystkich aktywnych,

Jurek K.